TAJEMNICE DYSKU

Aby móc rozwinąć temat niejednoznacznych objawów, jakie może dawać dysk, musimy nieco bliżej poznać jego budowę. Zapraszam do krótkiego spaceru wewnątrz naszego kręgosłupa.

Krążek międzykręgowy to niesamowita struktura. Jest to największy nieukrwiony organ ludzkiego ciała. Unerwienie występuje tylko w jego zewnętrznej warstwie. Dysk to łącznik kręgów umożliwiający im ruch względem siebie. Zbudowany jest z zewnętrznego pierścienia (w zależności od źródła, mówi się o ok 20 warstwach) oraz wewnętrznie położonego jądra miażdżystego, które ma właściwości hydrofilne (wchłanianie wody).

W cyklu dobowym dysk odżywia się w procesie dyfuzji i wymienia 20% płynów w jądrze miażdżystym. Jego uwodnienie w młodości wynosi 88% i z wiekiem spada. Jądro miażdżyste pełni funkcję łożyska i rozkłada ciężar tułowia na wewnętrzne części pierścienia dysku.

W trakcie dnia poprzez chodzenie, siedzenie, stanie dysk jest ściskany. W nocy zaś podczas leżenia, dysk jest odciążony przez co zachodzą procesy w absorpcji wody do środka krążka międzykręgowego.

Skoro poznaliśmy z grubsza budowę dysku to sprawdźmy co dalej się z nim dzieje…

W 1934 r. naukowcy Mixter i Barr w swoich przełomowych badaniach odkryli powiązanie przepukliny krążka międzykręgowego z rwą kulszową. Wcześniej przepuklina ta uznawana była za nowotwór kręgosłupa. Temat tej tajemniczej struktury do dziś jest tematem badań. Zapewne każdy słyszał, że dysk może wypaść. Jednak mało kto wie, że pęknąć może jego zewnętrzna unerwiona warstwa, lub wewnątrz krążka może przemieścić się jego wewnętrzna część, zwana jądrem miażdżystym. Skutkuje to dolegliwościami zarówno bólowymi, jak i zaburzeniami mechanicznymi pod postacią utraty możliwości wykonania ruchu w danym kierunku, lub jego ograniczenia.

Co więcej dysk może być przyczyną dolegliwości, które na pierwszy rzut oka nie są związane z kręgosłupem np.:ból zamostkowy imitujący zawał serca, objawy w dłoni imitujące cieśń nadgarstka, ból pod postacią łokcia tenisisty czy zwykły ból barku wskazujący na pierwszy rzut oka na uszkodzenie stawu (niemożność wykonania ruchu odwiedzenia).

Znane nam również powiedzenie „zawiało mnie” lub „bolą mnie korzonki” także ma swoje dyskowe podłoże.

Dlatego tak bardzo ważna jest profesjonalna diagnostyka. Umożliwia nam odróżnienie symptomów idących od kręgosłupa od tych, które nie są z nim związane.